Światło które zaprasza żeby wejść, zajrzeć, sprawdzić. Podobnie wyglądały schody w kamienicy w której spędziłam pierwsze lata życia. Były drewniane, kręte i prowadziły na strych, pełen porozwieszanych jak kurtyny prześcieradeł. Mój mały teatr :)
Cieszę się Julio, że ta fotka wywołała wspomnienia, a tym bardziej się cieszę, że zechciałaś się nimi podzielić... Czytać taki komentarz to dla mnie przyjemność i zaszczyt...dziękuję Ci bardzo...
Światło które zaprasza żeby wejść, zajrzeć, sprawdzić.
OdpowiedzUsuńPodobnie wyglądały schody w kamienicy w której spędziłam pierwsze lata życia. Były drewniane, kręte i prowadziły na strych, pełen porozwieszanych jak kurtyny prześcieradeł. Mój mały teatr :)
Intryguje i budzi wspomnienia
Pozdrawiam :)
Cieszę się Julio, że ta fotka wywołała wspomnienia, a tym bardziej się cieszę, że zechciałaś się nimi podzielić... Czytać taki komentarz to dla mnie przyjemność i zaszczyt...dziękuję Ci bardzo...
OdpowiedzUsuńPodziwiam...
OdpowiedzUsuń