Przepiękne obrazy malujesz.... Widzę kwiatki na balkonach, czyli ludzie tam mieszkają, żyją. Ciekawe jak to jest obudzić się w takim miejscu? Rozmarzyłeś mnie :)
Tak, mieszkają...w przeciwieństwie do naszych miast gdzie tylko banki i firmy się panoszą...po godzinach pracy martwota panuje... Też chciałbym się obudzić w takim miejscu i rankiem na balkonie sączyć espresso...:))) Jak widzisz, też się rozmarzyłem...:))) Dziękuję Julio...pogodnego dnia Tobie życzę...:)))
Cicho....bez ryku motorów, bez klaksonów, jedynie pieśń gondolierów, promienie słońca muskające mury, cienie przemykające po wodzie....rozmarzyłam się, choć w moim wieku powinnam już twardo stąpać po ziemi :)))) Mistrzu, w mym sercu zazdrość lekkim ukłuciem zagościła, że Waść uczestnikiem był spaceru wśród starych murów....:)))) Pozdrawiam cieplutko:)))
Kilka przecznic dalej zgiełk i ruch...tutaj faktycznie było spokojnie...dziękuję Kasiu za piękny komentarz...:) A co do rozmarzenia...metryka nie ma tu nic do rzeczy...:))) Pozdrówka dla Ciebie...:)))
Przepiękne obrazy malujesz....
OdpowiedzUsuńWidzę kwiatki na balkonach, czyli ludzie tam mieszkają, żyją.
Ciekawe jak to jest obudzić się w takim miejscu?
Rozmarzyłeś mnie :)
Tak, mieszkają...w przeciwieństwie do naszych miast gdzie tylko banki i firmy się panoszą...po godzinach pracy martwota panuje...
UsuńTeż chciałbym się obudzić w takim miejscu i rankiem na balkonie sączyć espresso...:)))
Jak widzisz, też się rozmarzyłem...:))) Dziękuję Julio...pogodnego dnia Tobie życzę...:)))
To ja poproszę z odrobiną mleka :)
UsuńSłużę uprzejmie...:) Też lubię do espresso parę kropli dodać...:)))
UsuńCicho....bez ryku motorów, bez klaksonów, jedynie pieśń gondolierów, promienie słońca muskające mury, cienie przemykające po wodzie....rozmarzyłam się, choć w moim wieku powinnam już twardo stąpać po ziemi :))))
OdpowiedzUsuńMistrzu, w mym sercu zazdrość lekkim ukłuciem zagościła, że Waść uczestnikiem był spaceru wśród starych murów....:))))
Pozdrawiam cieplutko:)))
Kilka przecznic dalej zgiełk i ruch...tutaj faktycznie było spokojnie...dziękuję Kasiu za piękny komentarz...:) A co do rozmarzenia...metryka nie ma tu nic do rzeczy...:)))
OdpowiedzUsuńPozdrówka dla Ciebie...:)))
:)))) metryka mnie przeraża...:)))
OdpowiedzUsuńWenecja w Twoim wydaniu wypiękniała aż się dziwię, że w kolorze.., pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTantastic scenery - very beautiful !
OdpowiedzUsuńPiękne.. Zatrzymałam się... Niczym w Wenecji..
OdpowiedzUsuńhttp://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Bajeczna to Kraina, aż dech zapiera :)
OdpowiedzUsuń